Mistrzostwa Europy w piłce nożnej to wielkie sportowe igrzyska, które dały naszemu krajowi widoczny postęp cywilizacyjny. Nigdy wcześniej nie budowało się tu tyle, co niedawno, nigdy wcześniej nie powstawało tyle znaczących inwestycji. Inwestycji, które przetrwają. Stadiony zajmą rozgrywki Ekstraklasy, autostrad i dróg nikt po Euro nie zwinął. Tak samo w wypadku dworców, lotnisk, kamienic, upiększonych ulic i ogólnej infrastruktury, ukończonej w trakcie przygotowań.
Źródło: ARAD
W ciągu paru ostatnich lat Polakom mogło się zdawać, że zamieszkują na placu budowy. Wszędzie były dostrzegalne ogrodzenia (polecamy ogrodzenia anotis) budowlane, szalunki, dźwigi, wykopy, wciągarki i rusztowania przejezdne. W zasięgu spojrzenia obserwowało się mnóstwo robotników, a w mediach nieustannie mówiono o goniących terminach. stolicy Dolnego Śląska odbył się długoletni remont Dworca Głównego, dziś zachwycający efektami. W centralnej Polsce trwała gorączkowa budowa autostrady A2, o którą walczono do ostatniej chwili. Cztery duże miasta otrzymały nowoczesne stadiony. Polska została świetnie wypromowana w Europie. Aż dziw bierze, że coś takiego, jak sport, kopnął naszą polską przedsiębiorczość tak bardzo w przód.
Obecnie, po mistrzostwach, należy zdjąć ogrodzenia Fanzone’ów na placach miast, uporządkować bałagan pozostawiony przez kibiców i przypilnować, by inwestycje się nie zmarnowały. Boiska nie powinny świecić pustkami, zatem trzeba spopularyzować uczęszczanie na zawody okolicznych drużyn i załatwiać regularne imprezy sportowe, które mogą się na nich odbyć. Wchodząc w sferę marzeń, może za kilkanaście lat ugościmy u siebie, tym razem samodzielnie, Mistrzostwa Świata? Tutaj więcej: