Nieszczęśliwe zdarzenia niestety nie chadzają po lasach, ale po ludziach. Dotyczy to też wypadków drogowych, z tego powodu musimy mieć w wozie gaśnicę.

Obowiązek wożenia gaśnicy w wozie jest nam narzucony przez ustawę. Każda nowa gaśnica posiada jakiś czas gwarancji (zazwyczaj jest to 5 lat). Jednakże w tym okresie trzeba robić jej przegląd i o tym fakcie zwykle nie pamiętamy albo po prostu nie mamy o tym zielonego pojęcia. Zatem gwarancja i legalizacja gaśnicy to nie to samo. Przegląd przegląd techniczny budynku gaśnicy powinniśmy robić mniej więcej co rok. Nie jest on drogi. Wynosi około 10 złotych. Trzeba go zrobić u specjalisty, który ma uprawnienia do takiego typu czynności. Mamy możliwość również podjechać do najbliższego punktu Straży Pożarnej i spytać, czy oni świadczą takie usługi. Czasami może okazać się, że tak. Otrzymamy wtedy naklejkę, która będzie informowała, że gaśnica jest w dobrym stanie technicznym i nadaje się do użytku. To niebywale istotne, gdyż sprawna gaśnica może nam któregoś dnia uratować życie. Nam lub innym osobom, które będą brać udział w wypadku samochodowym. Jeśli zatrzyma nas policja i nie będziemy posiadali gaśnicy w pojeździe, to grożą nam za to dosyć poważne konsekwencje. Jednak jeżeli okaże się, że posiadamy gaśnicę, ale nie przeszła ona legalizacji, to zazwyczaj nie skutkuje to nieprzyjemnymi konsekwencjami.

Policja nie zabiera dowodu rejestracyjnego i nie wręcza żadnego mandatu. Raczej kończy się na pouczeniu delikwenta, żeby jak najszybciej pojechał do specjalistycznego punku i przypilnował legalizacji.