Do robienia izolacji cieplnej budynków w ostatnich latach coraz częściej robi się termoizolację przy pomocy pianki poliuretanowej. Oto czym się cechuje ta konkurencyjna dla waty szklanej i styropianu technika.

izolacja z pianki
Najważniejsze jest to, że przy pomocy tego typu pianki można by uszczelniać różnorodnego rodzaju części od strychu aż do piwnicy. Nie należy jednak skrupulatnie montować grubych płyt oraz bać się o sposób zaizolowania różnych niełatwych w dostępie miejsc. Taka izolacja z pianki kładziona jest przy wykorzystaniu metody natryskowej, zatem nie posiada potrzeby składowania na obszarze budowy jakichkolwiek płyt. Jest ona produkowana już na docelowym miejscu i nakładana specjalnym agregatem. Jest to więc stanowczo szybsza i bardziej precyzyjna metoda niż standardowy styropian (styropian z papą) lub wata. Dla przykładu do docieplenia poddasza o powierzchni 100m2 wymagane jest jedynie kilka godzin pracy. Ze względu na duży stopień komplikacji związany z samym przyszykowaniem takiego materiału, pracy takiej nie moglibyśmy wykonać sami, zatem wymagane jest zatrudnienie do takiego zadania specjalistów.
Są różne rodzaje pianki: otwartokomórkowa i zamkniętokomórkowa. Według standardu PN-EN 13501-1, pianka poliuretanowa ma klasę E, zatem jest uznawana za produkt palny, lecz samogasnący. Należałoby wspomnieć, że taką samą klasę ma także styropian. Z tego względu znacznie lepszym surowcem jest wełna mineralna, ponieważ ma klasę A1 lub A2. W przypadku otuliny z pianki należy więc zastosować dodatkowe zabezpieczenia za pomocą np. płyt kartonowo-gipsowych.

Niestety oba rodzaje pianki są stosunkowo mało odporne na oddziaływanie promieni UV, z tego też powodu należy osłaniać je przed promieniami słonecznymi. Poza tym pianka zamkniętokomórkowa powinna być nakładana jedynie na podłoże suche.