W wyniku przystąpienia RP do strefy wolnego handlu i wdrożenia adekwatnych dyrektyw, od kilku lat możemy możemy bez ograniczeń zmieniać zbywców gazu. To wynik liberalizacji handlu gazem. Wprawdzie nie można jeszcze uznać iż jest to do końca liberalny rynek gdyż możemy zmienić tylko zbywcę a nie właściciela linii przesyłowej. Tak więc dostawcę gazu można zmienić bez większego kłopotu, jednak właściciela gazociągu i licznika niestety nie.

Powoduje to dość dziwaczną sytuację. Zmiana dostawcy gazu na tańszego sprzedawcę zmniejszy nam jedynie część rachunku, tę dotyczącą samego gazu.

Czy podoba Ci się opisywany artykuł? Jeżeli tak, to sprawdź ponadto szczegóły na witrynie (https://www.lisiekaty.pl/), gdyż one też mogą być dla Ciebie niezwykle wartościowe.

Nie zmieni ona należności za dzierżawę przyłącza. Wypływa zatem z tego, iż podczas dokonywania rachunku biznesowego musimy przed wszystkim zwracać uwagę na koszta samego gazu, bowiem należność za transport gazu to nasze koszta niezmienne.

Naturalnie zmiana dostawcy gazu przede wszystkim opłacać się będzie przedsiębiorcom stosującym gaz do celów działalności gospodarczej, mimo to indywidualny nabywca również ma prawo zmienić dostawcę gazu (więcej). Co istotne taka procedura jest w stu procentach bezpłatna. Zazwyczaj wygląda to tak, iż zbywca organizuje za nas sprawy formalne, od strony nabywcy starcza wypełnić odpowiedni blankiet. Wiadomość o zamianie sprzedawcy musi w ciągu dziesięciu dni trafić do właściciela sieci gazowej. Posiadacz sieci (licznika) winien przeprowadzić odczyt stanu licznika w dniu zmiany zbywcy i właściwe dane przekazać staremu jak też nowemu zbywcy. Na tejże podstawie firma dotychczas sprzedająca gaz rozliczy się ostatecznie z byłym już odbiorcą zaś nowy sprzedający dostanie dane konieczne do naliczenia nowego rachunku.

Taka zmiana dostawcy gazu w żadnym wypadku nie może powodować przerw w dostarczaniu gazu. Warto jednak dokładnie rozważyć taką zmianę, bowiem zmiana dostawcy gazu może zajść wyłącznie 2 razy do roku. Zbyt prędka decyzja zatem może być kosztowna, ponieważ przez następne pół roku skazani jesteśmy na wybranego zbywcę co nas może narazić na spore koszta (więcej: ). Z całą pewnością tak ważkie decyzje trzeba przeprowadzać z długopisem w dłoni i po kilkukrotnym przemyśleniu tej kwestii. W żadnym przypadku nie podejmujmy takiej decyzji zaraz po odwiedzinach komiwojażera. Zezwólmy wpierw opaść emocjom aby móc podjąć rozumną decyzję.