Kreacja firmy budowlanej musi być, w stosownej formie przeanalizowana. Od tego jest w końcu biznesplan, a więc mniej lub bardziej konkretny zarys działalności wchodzącego na rynek podmiotu gospodarczego. Poza analizą wewnętrznych możliwości i szans na rynku, biznesplan niesie za sobą konkretne cyfry. Dzięki nim, po dokładnej analizie powstają plany najbliższej działalności. Niesprzyjający branży kryzys gospodarczy dał się we znaki budowlańcom, kolejnych niepowodzeń nie można jednak zrzucać tylko na panów od giełdy. Tworzona latami, a łatwa do zniszczenia renoma, szczególnie zaś kontakty z mikro- i makrootoczeniem, sprawdzony i niezawodny sprzęt czy dobre referencje od klientów – to one odgrywają niebagatelną rolę w działalności.

Nie ma obostrzeń jaką formę powinna przyjąć firma budowlana. Dominują wśród istniejących pojedyncze spółki osób fizycznych oraz tzw. cywilne. Przy większych kosztach obsługi i przy niekorzyściach podatkowych nie zaleca się otwierania formy spółki kapitałowej. Jeśli chodzi o zatrudnianie, większe możliwości mają rzecz jasna większe firmy budowlane. Zależy im na fachowcach, a przy tym nie pozwalają na przejęciu ich przez konkurencję. W zatrudnianiu na pełen etat dysponują przewagą nad mniejszymi firmami – te drugie, ze względu na budżet i sezonowe cięcia nie są w stanie pozwolić sobie na analogiczne rozwiązania.

Jakie możliwości ma w Polsce przyszła firma budowlana? Kraków, stołeczna Warszawa, czy konglomerat śląski – w większych ośrodkach znajdziemy od grona małych przedsiębiorstw, jak i zakładów zatrudniających co najmniej kilkanaście specjalistów (przykład renomowanego przedsiębiorstwa budowlanego – klik). Mimo solidnego wyboru, trafienie na zgraną brygadę – przy budowie (maszyny do stabilizacji gruntu) czy rozmontowywaniu – nie jest wcale łatwe. Stąd też przytoczone wyżej promowanie marki, posiadanie niezawodnego sprzętu, a zwłaszcza relacje z klientem powinny być stale przez szefa firmy budowlanej podtrzymywane.